Faktoring cichy – na czym polega?

Usługi faktoringowe w kraju nad Wisłą cieszą się obecnie coraz większą popularnością. Z tej formy zewnętrznego finansowania istniejącej obok takich rozwiązań jak kredyt obrotowy, kredyt kupiecki czy kredyt dla nowych firm, korzysta coraz więcej przedsiębiorców. Istnieje wiele typów faktoringu, jednym z nich jest faktoring cichy. Podpowiadamy, kiedy faktoring cichy się sprawdzi i odpowiadamy na pytanie, czy warto z niego skorzystać.
Faktoring cichy – co to jest?
Aby odpowiedzieć na pytanie, czym jest faktoring cichy, warto najpierw wyjaśnić to, na czym polega będący jego przeciwieństwem faktoring jawny. Istotą faktoringu jawnego jest przeniesienie wierzytelności na firmę faktoringową o czym zostaje powiadomiony kontrahent (przez faktora albo przez samego przedsiębiorcę). Taka informacja widnieje również na każdej wystawionej fakturze. W faktoringu jawnym płatności, których dokonuje klient trafiają od razu do firmy faktoringowej. Faktoring jawny jest jednym z najpopularniejszych, a przy tym najtańszych rozwiązań faktoringowych.
Z kolei cichy faktoring jak wskazuje sama nazwa, wiąże się z tym, że kontrahent nie jest świadomy tego, że doszło do przeniesienia wierzytelności (cesji). Z jego punktu widzenia nic się bowiem nie zmienia, płaci on faktury w dokładnie taki sam sposób, jak dotąd. To na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek przelania tych środków na konto faktora.
Warto wiedzieć, że w polskim prawie istnieje domyślna zgoda na cesję wierzytelności. Jeśli jednak w umowie z kontrahentem, którego chcemy włączyć do faktoringu, zawarty jest zakaz cesji wierzytelności, to wówczas jedynym rozwiązaniem, po które możemy sięgnąć jest faktoring cichy. Kwestią etyczną jest natomiast to, czy warto się na to zdecydować i korzystać z takiej usługi bez wiedzy i zgody kontrahenta.
Faktoring jawny a cichy – czym się różnią?
W faktoringu jawnym kontrahent jest świadomy cesji wierzytelności i może w każdej chwili skontaktować się z faktorem. Taka transparentność zapewnia prawidłowy obieg informacji i możliwość zweryfikowania transakcji. Zgodnie z Kodeksem cywilnym istnieje pełna swoboda w zarządzaniu swoimi wierzytelnościami, co wiąże się również z domyślną zgodą na cesją wierzytelności (pod warunkiem, że ze sporządzonych umów nie wynika inaczej). Zapis ten stanowi podstawę prawną korzystania z usług firm faktoringowych oraz przekłada się na to, że przedsiębiorca nie musi informować kontrahenta o tym, że zdecydował się na faktoring.
Jak już wspomnieliśmy, faktoring jawny jest najpopularniejszą i najbardziej opłacalną z punktu widzenia przedsiębiorcy, formą faktoringu. W przypadku jawnego faktoringu kontrahent wie, że wierzytelność została przeniesiona na faktora. Przy cichym faktoringu takiej wiedzy już nie posiada. Jest to zasadnicza różnica pomiędzy faktoringiem jawnym a faktoringiem cichym.
Kolejna kwestia to fakt, że w faktoringu jawnym faktor może kontaktować się z kontrahentem przedsiębiorcy. Pozwala mu to zweryfikować zarówno istnienie samej transakcji, jak i jej przebiegu. Faktoring cichy natomiast zakłada, że firma faktoringowa jest tej możliwości pozbawiona i może polegać jedynie na tych informacjach, których dostarczy jej właściciel firmy.
Ostatnią różnicą jest to, że przy faktoringu jawnym na fakturze widnieje numer rachunku firmy faktoringowej. To właśnie na jej konto dłużnik przedsiębiorcy przelewa wynikającą z transakcji kwotę. Przy faktoringu cichym zapłata trafia na rachunek bankowy właściciela firmy. I to na nim spoczywa obowiązek „oddania” tych środków faktorowi.
Faktoring cichy – kto z niego skorzysta?
Cichy faktoring to dobre rozwiązanie dla tych przedsiębiorców, którzy nie chcą informować swoich kontrahentów i partnerów biznesowych o tym, że korzystają z zewnętrznego finansowania. Obecność osoby trzeciej (faktora) może przełożyć się na pogorszenie się relacji biznesowych i utratę wiarygodności finansowej. Warto jednak dodać, że takie obawy są o tyle bezpodstawne, że to właśnie pojawienie się faktora, może świadczyć o bezpieczeństwie i wiarygodności całej transakcji (co zostaje potwierdzone przez niezależny podmiot).
Cichy faktoring sprawdzi się, gdy:
- Zależy nam na zachowaniu płynności finansowej;
- Chcemy jak najszybciej uregulować wszystkie należności, nawet jeśli są to faktury z długim terminem płatności;
- Cenimy sobie niezależność i informacje o zawieranych transakcjach wolimy zachować dla siebie;
- Nie chcemy informować kontrahentów o tym, że współpracujemy z firmą faktoringową;
- Nie możemy skorzystać z faktoringu jawnego – powodem takiego stanu rzeczy może być np. zapis o zakazie cesji wierzytelności figurujący w zawieranej przez nas umowie, przy faktoringu cichym zapis o zakazie cesji wierzytelności nie może zostać zastosowany;
- Chcemy skupić się na innych zadaniach;
- Potrzebujemy szybko dodatkowych środków finansowych;
- Obawiamy się, że skorzystanie z faktoringu jawnego zostałoby odebrane przez partnerów biznesowych jako początek finansowych kłopotów przedsiębiorstwa.
Cichy faktoring dla małych firm będzie dla nas nieopłacalny wtedy, gdy nie przeprowadzamy zbyt wielu transakcji. W takim przypadku faktoring cichy może okazać się zbyt kosztownym rozwiązaniem, które niepotrzebnie obciąży firmowy budżet. Tym bardziej, że firma faktoringowa będzie chciała zrekompensować sobie ryzyko związane z tym, że nie jest w stanie sprawdzić wypłacalności potencjalnych kontrahentów (może jedynie zweryfikować wiarygodność finansową samego przedsiębiorcy), co przełoży się na wyższy koszt całej usługi.
Cichy faktoring online w praktyce
Cichy faktoring polega na dokonaniu cichej cesji wierzytelności. W sytuacji, w której się na to zdecydujemy, nasz kontrahent nie zostanie poinformowany o cesji faktury. Cichy faktoring jest najbardziej ryzykowny dla faktora, stąd też to czy ta forma finansowania zostanie nam przyznana zależy przede wszystkim od obrotów i wypłacalności naszego przedsiębiorstwa.
Z punktu widzenia faktora istotnym minusem tej formy faktoringu jest to, że nie ma on możliwości sprawdzenia kontrahenta, jego wypłacalności i zweryfikowania tego, czy wierzytelność rzeczywiście istnieje. Warto w tym momencie podkreślić, że firmy bez historii albo takie, które mają zaległości wobec US czy ZUS z takiej usługi jak cichy faktoring raczej nie skorzystają. Szansy na skorzystanie z cichego faktoring nie będą mieli również ci właściciele firm, którzy figurują w BIG.
Najczęściej faktoring cichy pociąga za sobą większe wydatki niż faktoring jawny. Dokładne koszty tej usługi są zależne od tego, na ile ryzykownymi klientami okażemy się z punktu widzenia firmy faktoringowej.
Kolejną trudnością z wyborem takiej odmiany faktoringu jak faktoring cichy (zwanym również ze względu na swoją istotę ukrytym, tajnym, bądź niejawnym) jest to, że liczba podmiotów, które oferują tego rodzaju usługę jest ograniczona. O wiele łatwiej będzie nam znaleźć firmę faktoringową świadczącą usługę faktoringu jawnego niż taką, która zgodzi się na cichy faktoring. Co więcej, z uwagi na wspomniane już ryzyko, wiele firm faktoringowych, wymaga od przyszłych klientów dodatkowego zabezpieczenia rzeczowego. Podkreślmy także, że przy faktoringu cichym jedynym, co „dostajemy” od firmy faktoringowej jest wsparcie finansowe (bez usług dodatkowych), ponosimy natomiast większe koszty z uwagi na omawiane już ryzyko.
Podsumowując, faktoring cichy nie jest rozwiązaniem dla każdego. Początkujący przedsiębiorcy, firmy nie mające określonych obrotów, czy takie, którym w przeszłości zdarzały się finansowe potknięcia, raczej z niego nie skorzystają. W przypadku firm bez historii czy przedsiębiorców, którzy dopiero wypłynęli na rynkowe wody lepszym sposobem niż faktoring cichy na zachowanie płynności finansowej może być pożyczka dla nowych firm.